Kochani!
Najbardziej zakręcony one-shot jaki miałyśmy okazję pisać. Czysty seks w każdym
zdaniu!! Na naszą miesięcznice, choć zdecydowanie późno skończone. Czemu późno?
Brak czasu, weny i zmęczenie. Głownie z mojej strony (Syśka)
Hejka,
to jest prezent na KyuMin Day (13.07). Wiem, wiem ponad tygodniowy poślizg, ale
liczą się intencje. Z mojej strony jest to pierwszy wątek erotyczny jaki w
życiu napisałam, więc spójrzcie łaskawym okiem na moje wypociny, i bardzo
bardzo bardzo proszę powiedźcie co o tym sądzicie. ( LEVI)
PS. Kolejny one-shot jaki wspólnie
napiszemy będzie zawierał zupełnie inny pairingi, nie będzie to już KyuMin/MinKyu, ale jak na razie nic nie zdradzam, musicie poczekać do sierpnia J
Miałem
dość tej przeklętej roboty, zdecydowanie za mało wolnego czasu i za mało niego…
Z ulgą przyjąłem informację o tygodniowym urlopie. Jadąc do domu miałem tylko
nadzieję, że Minni w ciągu mojego urlopu również będzie miał dla mnie trochę
czasu. Gdy wszedłem do naszego pokoju z przykrością stwierdziłem, że nigdzie go
nie ma, jednak rozrzucone ubrania i brak szlafroka Lee wywołały na mojej twarzy
zadziorny uśmiech. W sumie wspólny prysznic byłby jak najbardziej wskazany na początek
miłego wieczoru. Z ulgą zwaliłem z siebie ubrania i udałem się do
łazienki.