Witam Was wszystkich :)
Dawno mnie tu nie było za co przepraszam ale wena omijała mnie szerokim łukiem. Ten fic powstał na zamówienie Syśki :) Ona lubi dramaturgię pomieszaną z tragedią i na końcu happy end, ale to opko nie jest takie ( za co cię Syśka bardzo przepraszam). Zanim to napisałam to przeczytałam kilka zwariowanych one-shotów i mój własny dość dziwny wyszedł. Sama nie wiem co to jest. Nie przedłużając już zapraszam do czytania HenWokk.
Levi :*
PS> Pamiętajcie, że komentarze karmią wenę.
WOW!!!
Nigdy nie myślałem, że zostanę piosenkarzem w Korei. W Chinach to jeszcze, bo
trochę ich rozumiem, ale Korea? Nigdy w życiu bym nie zgadł. No ale cóż, trzeba
korzystać z życia, a jak już przeszedłem te audycję to muszę z tego jak
najwięcej wyciągnąć. Spakowałem się, pożegnałem z rodziną oraz przyjaciółmi,
wsiadłem w samolot relacji Canada-Korea z zamiarem podboju k-pop. I oto jestem.
*******************
SMEntertainment
O idzie
Big Boss
- Hello
Mr. Lee – skłoniłem się, ale jakoś dziwnie się na mnie patrzy, czyżbym miał
brudną twarz?
- Lau
Henry jak mniemam? Miło mi. Chodź zaprowadzę cię do sali gdzie Super Junior
ćwiczą swój nowy układ, to u nich w teledysku wystąpisz. – powiedział pan Lee i
nie czekając na moją odpowiedź skierował się korytarzem. Sam nie wiem, co
miałbym mu odpowiedzieć, bo zrozumiałem co trzecie słowo. Z jego wypowiedzi
wywnioskowałem, że chodzi o zespół, z którym mam współpracować. Ruszyłem za
nim. Gdy doszliśmy do odpowiednich drzwi, za którymi słyszałem muzykę, on je
otworzył, wszedł, a ja za nim. Moim oczom ukazała się spora grupa młodych
chłopaków, z tego, co wiem to starszych ode mnie. Było ich sporo, może z 10-13
osób.
-Uwaga!!!
– zaklaskał kilka razy aby zwrócić na siebie uwagę – To jest Lau Henry, z
Kanady, słabo mu idzie z koreańskim, więc bądźcie dla niego wyrozumiali.
Wystąpi z wami w waszej nowej piosence, jak już wcześniej mówiłem zagra na
skrzypcach i zatańczy. LeeTeuk?
- Tak?
– z grupy wyszedł blond chłopak, chyba lider.
-
Zaopiekuj się nim, powiedz co i jak. – LeeTeuk skłonił się dając znak, że
rozumie.
- Henry
zostawiam cię z nimi, mam nadzieję, że się dogadacie. – powiedział coś i
wyszedł. Notka do zapamiętania: przyłożyć się bardziej do nauki koreańskiego.
Zostałem
z nimi sam. Rozejrzałem się po sali. Wszyscy byli młodzi, jedni przystojni,
drudzy piękni i….czy to dziewczyna jest? Eeee chyba nie, przecież Super Junior
składa się z samych chłopaków. A już wiem on należy do transgender, nie
wiedziałem, że Korea jest aż tak postępowym krajem. Super!
- Cześć.
Jestem LeeTeuk i jestem liderem Super Junior. Miło cię poznać – wyciągnął do
mnie rękę, więc się przywitałem.
-
Hello. Jestem Henry Lau miło was wszystkich poznać.- no i tak zaczęła się moja
przygoda z Super Junior. Tego dnia poznałem resztę zespołu, choć imiona nie za
bardzo kojarzę, zbyt wielu ich jest. Pamiętam jedynie LeeTeuk-lidera, EunHyuk-
to on będzie mi pomagał w tańcu, KiBum i SiWon-jedyni mówili po angielsku, więc
normalne, że ich zapamiętałem, no i oczywiście HeeChul- to jego pomyliłem z
dziewczyną, mój błąd :D
****************
2
tygodnie później
Tak
więc od dwóch tygodni trenuję z Super Junior i powiem wam jedno oni wszyscy są
GEJAMI!!!!!!!!!!!!! G-E-J-A-M-I!! Nie żebym miał coś przeciwko w końcu
wychowałem się w tolerancyjnym kraju, jakim jest Kanada, no ale bez przesady,
żeby przy każdej nadążającej się okazji klepać mnie po tyłku, przytulać,
całować i szarpać moje biedne poliki!!
Mam tego wszystkiego dosyć. AAAAAAAAAA. Jeszcze trochę a sam będę homo. Mam
nadzieję, że to nie przechodzi z powietrzem? Ale głupoty gadam, pewnie, że nie.
Wystarczy trzymać się z daleka od nich i wszystko będzie grać.
********************
Miesiąc
później
Lubienie
facetów jednak przechodzi z powietrzem. Zakochałem się *-* . On jest taki
słodki, piękny no i ten jego głos. Cudo <3 Kim RyeoWook to chodząca
perfekcja. Mam ochotę go tulić całymi dniami, rozmawiać z nim i patrzeć się w
te piękne czekoladowe oczka *-* Kocham go!!
Acha
zapomniałem powiedzieć, że okazało się, iż tylko połowa z nich to geje, no a
druga połowa jest bi.
*******************
2
miesiące później
Jestem
nieszczęśliwy (╥﹏╥) Moje życie jest beznadziejne (ಥ ̯ ಥ) On
mnie nadal nie rozumie.
Starałem
się, próbowałem, ale to wszystko na nic. Koreański jest za trudny (>.<)
Tak więc od dwóch miesięcy próbuję się nauczyć koreańskiego aby mojemu skarbowi
wyznać miłość, ale albo ja jestem głupi albo on. No bo przecież mój akcent aż
taki zły nie jest, chyba rozumie jak do niego mówię ‘Saranghaeyo’. Jedyne
wyjście, że jest głupi i myśli, że kocham go jak brata ».« Próbowałem już wszystkiego, mówiłem do niego
po angielsku, francusku, koreańsku, chińsku, ale on nadal nic nie kuma.
-
Hyung, możemy porozmawiać?
-
Oczywiście.
-
Hyung, mam ci coś ważnego do powiedzenia……-zacząłem bawić się z nerw palcami-
Hyung Saranghaeyo.- spojrzałem z nadzieję w oczach na niego.
- Och
Henli jesteś taki słodki jak się rumienisz i próbujesz mówić po koreańsku. No
idź już na próbę- i wyszedł.
-Hyung,
możemy porozmawiać?
-Oczywiście.
- Hyung,
Je n'attendais que vous, Nulle autre que vous, J'attendais votre voix, Vos
soupirs, Donnez-moi votre air, Qu'enfin je respire. Je t'aime (Czekałem tylko na ciebie, Na nikogo
innego, Czekałem na twój głos, Na twoje westchnienia, Daj mi swoje powietrze, Chcę
wreszcie oddychać. Kocham Cię)
- Ooo,
jakie to piękne. Nowa piosenka, mam nadzieję, że ci wyjdzie. Powodzenia.
-
Hyung, to nie piosenka – ale jego już nie było.
-Hyung,
możemy porozmawiać?
-Oczywiście.
- Hyung, If
you want a lover I'll do anything you ask me to. And if you want another kind
of love I'll wear a mask for you. If you want a partner take my hand or if you want
to strike me down in anger here I stand. I'm your man. I love you RyeoWook. (Jeżeli chcesz
kochanka zrobię wszystko, o co mnie poprosisz. Jeśli chcesz innej miłości
przywdzieję dla ciebie maskę. Jeśli chcesz partnera, proszę weź mą rękę, a
jeśli pragniesz w złości mnie uderzyć będę gotów nastawić szczękę. Jestem twoim
mężczyzną. Kocham Cię RyeoWook)
-Musisz
mnie kiedyś nauczyć angielskiego, żebym też mógł tak płynnie mówić,. A teraz
spadam, mam próbę.
Wyciągnąłem
w jego stronę rękę, ale on już wyszedł. Szlag.
-
Hyung, możemy porozmawiać?
-
Oczywiście.
- Hyung,
Chang qing ge shuo qing hua zhi xiang rang ni ting qing chu. Wo ai ni shi wei yi de qing su. (Chcę tylko
poinformować. Kocham cię, to jest jedyna rzecz do powiedzenia)
-Eeeeee
– podrapał się po głowie – Tak Henli, tak tak. Chcesz trochę ramyun?
Widzicie
o czym ja mówię? Co bym nie zrobił czy powiedział on nic nie rozumie. Jestem
załamany (◕︵◕)
*****************
xxx
czasu później
-
Hyung, możemy porozmawiać?
-
Znowu?
- Tak,
znowu.
- No dobra,
co tym razem chcesz mi powiedzieć? – odparł RyeoWook.
-
Chodzi o to, że..- gwałtownie przyciągnąłem go do siebie i wbiłem w jego usta.
Stwierdziłem, że czyny są lepszym przekaźnikiem uczuć niż słowa. I mimo tego,
że już dość dobrze znam koreański wolałem skosztować tych rozkosznych ust.
Oddał mi pocałunek, czym mnie bardzo zaskoczył, naprawdę nie spodziewałem się
tego. Oderwaliśmy się od siebie po kilku minutach, potrzebowaliśmy powietrza.
Wookie spojrzał się w moje oczy i powiedział:
-
Trzeba było od tego zacząć a nie wymyślać lamowskie teksty, żeby mnie poderwać.
Co on
powiedział? Lamowskie teksty? Poderwać?
- To
znaczy, że ty…..
-Tak
rozumiałem cały czas co do mnie mówisz. Ale to było takie słodkie patrzeć jak
się męczysz, rumienisz, miałem problemy żeby za każdym razem się na ciebie nie
rzucić i scałować te czerwone plamy z twoich policzków. Jesteś słodki. – Tym
razem on mnie pocałował. Nie mogę w to uwierzyć, w końcu jestem szczęśliwy,
moje uczucia są odwzajemnione ❤‿❤
Hahahah końcówka boska
OdpowiedzUsuńSłodkie toto że po prostu miód maliny
Ciekawy paring, jak dla mnie tez dość nietypowy
Te wyznania milosci we wszystkich mozliwych jezykach byly swietne
Baaaaaardzo mi sie podobalo czekam na więcej
HAHAHAHAH O SIWONIE! XD UNNIE ZRYŁAŚ MI TOTALNIE MÓZG XDD
OdpowiedzUsuńJA TUTAJ LEŻĘ >.<
Nie umiem napisać nic sensownego, bo... no po prostu się nie da XD
Moim zdaniem powinnaś się zająć fluffami, komediami czy co tam jeszcze jest, serio!
Pomijając fakt, że one shot strasznie krótki to ja się tu zwijam <3
Jak mam być szczera, to nigdy nie czytałam o Ryeowooku i Henrym, no bo po prostu tego nie widzę ;D ale muszę Ci powiedzieć, że wyszło bosko ^-^
Jedyną wadą to chyba te minki/buźki, ale one dodały tego słodkiego kolorytu i zobrazowały te wszystkie feelsy ;D
UWIELBIAM TO STWIERDZENIE, ŻE WSZYSCY SĄ GEJAMI, EWENTUALNIE BI (Ha! I tak w to nie wierzę! XD) NO PO PROSTU: Hahahahah ♥
Tak samo rozbroił mnie Heechul XD O raaany *---* (chociaż w sumie to się nie dziwię Henrykowi ;D )
No i wspomniałaś o Hyukuuuuuu <3 Awwww +50 pkt dla Ciebie~!
Matkoo! Ja seryjnie nie umiem napisać nic konkretnego, bo ciągle uśmiecham się jak głupia!
Może dodam jeszcze tylko, że tak jak w komentarzu powyżej, strasznie podobało mi się wykorzystanie języków obcych ♥ A końcówka to już zupełnie bajer ;D
3maj się ciepło, dziękuję za komentarz pod moim one shotem i virtual hug <3 / Kummie